Strona główna
Powołanie
Porozmawiaj
Spotkanie z ...
Jednym słowem
Drzwi Otwarte
Krużganek zakonny
Śladami świętych
Moja modlitwa
Listy od Was
Warto przeczytać
Galeria Foto

-- Partnerzy portalu --

Wydawnictwo Sióstr Loretanek

Żywa Wiara

Misyjne Drogi

-- Polecamy --

Oaza - Ko¶ciół Domowy












Wybaczyliśmy sobie

 Jednym słowem


 Tomek i Lidka

Jesteśmy małżeństwem już od kilku lat, a świadomymi rodzicami naszej córeczki Oleńki dopiero od półtora roku. Darem rodzicielstwa zostaliśmy obdarzeni już wcześniej, ale w nasze życie wkradł się śmiertelny grzech – aborcja.

Początkowo uważaliśmy, że była to jedyna i słuszna decyzja, że tak będzie najlepiej dla nas i naszej rodziny. Myliliśmy się i to bardzo. Grzech aborcji był początkiem wszystkiego, co złe, smutne i degradujące nasze życie: nas samych, małżeństwo, relacje z rodziną. Ale Bóg jest miłosierny. Jego łaska sprawiła, że wróciliśmy do wspólnoty Kościoła, i dała nam siły, aby przebaczyć innym, a także – co trudniejsze – sobie nawzajem.

Konsekwencje aborcji dawały o sobie znać już od samego początku. Najbardziej bolesnym doświadczeniem były nasze relacje małżeńskie. Wzajemne obwinianie stało się naszym życiowym mottem, a zdobycie się na przebaczenie – szczytem górskim, niemożliwym do osiągnięcia. Każdego dnia degradacja naszego małżeństwa przybierała coraz bardziej radykalne formy. Należało więc coś zrobić, aby ratować się z tego bagna; by ocalić naszą poranioną, pełną bólu i zwątpienia rodzinę, a przede wszystkim, by znów móc spojrzeć na siebie z miłością. Zaczęliśmy działać, mając świadomość, że bez pomocy wybaczającego Boga nie jesteśmy w stanie nic zrobić.

Możliwość przyjrzenia się sobie z nowej perspektywy dało nam zaangażowanie się w tworzenie filmu Syndrom*. Staliśmy się orędownikami życia i to bardzo nas do siebie zbliżyło. Ten sam cel, wspólne bolesne doświadczenie i dar nowego życia, którym obdarował nas Bóg, wyprostowały drogę prowadzącą do przebaczenia. Zaczęliśmy znowu patrzeć na siebie z miłością; uczyliśmy się żyć w nowej rzeczywistości – bez zadawania sobie ran, wypominania. Przede wszystkim jednak zawierzyliśmy Panu, wiedząc, że po ludzku tej drogi nie jesteśmy w stanie przejść.

I choć konsekwencje aborcji pozostaną w nas do końca naszych dni, to obecność Boga, ofiarowanie Mu swojego życia pozwalają nam budować rodzinę na nowym fundamencie i stawać się gorliwymi obrońcami życia. To jest prawdziwy cud, którego nie osiągnęlibyśmy bez łaski wybaczenia sobie.
Dzisiaj jesteśmy szczęśliwi i spokojni o swoją przyszłość, bo zawierzyliśmy ją Panu Bogu.

Więcej: www.rozaniec.eu

 

Co o tym myślisz?

Masz pytania?
Chcesz porozmawiać?
Zobacz tu... 

Komentarze:

Jak można zabić dziecko? Codzienność pokazuje, że można. Można potem zwrócić się do Boga o wybaczenie, i liczyć na Jego łaskę. Tak, tak też można. I co najgorsze, można ze zła brnąć w głębsze zło, ale tym razem mam na myśli ocenianie tego przypadku aborcji. Ja bym powiedział tym rodzicom - zrobiliscie jak zrobiliscie, nie było to dobre, niczego się już nie wróci. Bóg okazał Wam miłosierdzie. Niech Wam ten sam Bóg błogosławi w dalszym Waszym życiu, aby wszystkie drogi jakimi zmierzacie szły ku Niemu.

Arek, 2011-11-07

Jak możne zabić dziecko?! Ludzie!!! Dziecko- coś małego, niewinnego, bezbronnego, ktore ci nic nie zrobilo a Ty go od tak oooo zabijasz? Ja jestem w stanie oddac własne życie za małe dziecko. Ten kto jest za aborcja, niech pomyśli o tym- że on sam sie urodził a zabija inna osobę - mogla go Matka zabić!!!!!

, 2011-03-12



 
 strona główna

 „RÓŻANIEC”
-lipiec-sierpień 2018
 „Szerokie są drzwi ubogiej chaty”
 Rekolekcje wakacyjne 2015
 Zapraszamy do Rabki-Zdrój po wypoczynek i zdrowie!
 Każdy dzień rekolekcji uczył mnie czegoś nowego
 Szkaplerz karmelitański
 Bł. Ojciec Hilary Januszewski
 Maryja - doskonały przykład naśladowania Jezusa
 Eliasz - życie w obecności Boga
 Gdy jestem z Toba, ziemia mnie nie cieszy
 MARIANIE
 Pamiętajmy o różańcu!
 Błogosławiony Antoni Leszczewicz
 Błogosławiony Jerzy Kaszyra
 Błogosławiony Jerzy Matulewicz
 Błogosławiony Stanisław Papczyński
Copyright (c) 2006-2015 Zakony.pl Konto w portalu  |  Zakony żeńskie  |  Zakony męskie  |  Podziel się ...  |  O portalu  |  Kontakt  |  Partnerzy