|
Chętnie przyłączam się do waszej modlitwy. Pielgrzymując do wielu części świata, mogłem się przekonać, jakie znaczenie ma wasza profetyczna obecność dla całego chrześcijańskiego ludu. Ludzie obecnego pokolenia bardzo potrzebują spotkać Pana i usłyszeć Jego wyzwalające orędzie zbawienia. Pragnę też przy okazji naszego dzisiejszego spotkania wyrazić uznanie dla ewangelicznej ofiarności, której przykład dają wasi niezliczeni współbracia i współsiostry, działający często w niesprzyjających warunkach. W imię Chrystusa poświęcają się oni bez reszty służbie ubogim, odrzuconym, najmniejszym. Niemało z nich zapłaciło, także w ostatnich latach, najwyższą cenę krwi za swoją niezłomną i bezkompromisową wierność Chrystusowi i człowiekowi. Złóżmy im hołd podziwu i wdzięczności! Ofiarowanie Jezusa w świątyni rzuca jakieś szczególne światło na wybraną przez was drogę, drodzy bracia i siostry. Czyż i wy nie żyjecie tajemnicą oczekiwania na przyjście Chrystusa, której objawieniem i niejako uosobieniem są Symeon i Anna? Czyż wasze śluby nie wyrażają ze szczególną intensywnością tego oczekiwania na spotkanie z Mesjaszem, które przepełniało serca dwojga izraelskich starców? Te postaci ze Starego Testamentu, pojawiające się na progu Nowego, wyrażają wewnętrzną postawę, która nie uległa przedawnieniu. Wy ją przyjęliście, wasze życie jest bowiem oczekiwaniem na powrót Oblubieńca. Świadectwo eschatologiczne należy do istoty waszego powołania. Śluby ubóstwa, posłuszeństwa i czystości dla Królestwa Bożego są waszym orędziem o ostatecznym przeznaczeniu człowieka, które kierujecie do świata. Jest to bardzo cenne orędzie: «Człowiek, który czuwa i wyczekuje spełnienia się obietnic Chrystusa, potrafi natchnąć nadzieją także swoich braci i siostry, często zniechęconych i pesymistycznie patrzących w przyszłość» (Vita consecrata, 27).
<< 1 2 3 4 5 >>
|